Pozostając dalej na gruncie prawa spadkowego pozwolę sobie dziś „na chwilę” opuścić temat zachowku i nawiązać do zagadnienia, które kilka dni było przez nas rozważane i które – jak się okazuje – chyba warto wyjaśnić.
Wyobraźmy sobie następującą sytuację: Pan X jest w posiadaniu testamentu sporządzonego w roku 2010 przez Panią Y w formie aktu notarialnego, na mocy którego do połowy spadku (o stosunkowo dużej wartości) po spadkodawczyni powołany został właśnie nasz Pan X.
Pani Y niestety kilka dni temu umiera, a Pan X zamierza uregulować sprawy spodkowe po Pani Y i nabyć po niej spadek.
Jak się jednak okazuje, Pani Y sporządziła za życia jeszcze kilka innych rozrządzeń majątkiem na wypadek śmierci, ale wszystkie miały zwykłą formę pisemną, wobec czego – jak sądzi Pan X - nie mają znaczenia, on posiada przecież testament notarialny.
Z powyższym poglądem Pana X nie można się jednak zgodzić, zwłaszcza, że – jak się okazuje – kolejne testamenty zostały sporządzone odpowiednio w roku 2011 i 2014. Co więcej, w każdym z późniejszych testamentów spadkodawczyni zawarła wyraźne postanowienie, iż odwołuje wszystkie wcześniej sporządzone testamenty.
Zaznaczyć bowiem należy, iż na gruncie prawa spadkowego testament sporządzony w formie aktu notarialnego oraz „zwykły” testament pisemny (tzw. holograficzny), mają taką samą „moc”. W związku z powyższym nie ma przeszkód do tego, aby testament notarialny został odwołany testamentem holograficznym. Innymi słowy: aby odwołać testament notarialny nie jest wymagane zawarcie przedmiotowego oświadczenia w akcie notarialnym.