FIA zatwierdziła dyrektywę techniczną wprowadzającą zmiany w konstrukcji bolidów, która zacznie obowiązywać od GP Belgii.
Zmiany są pokłosiem dwóch problemów: nadal istniejącego problemu dobijania czy też podskakiwania samochodów pod wpływem zmian siły docisku w trakcie jazdy po prostej, a także zaobserwowanej praktyki wśród zespołów w postaci stosowania elastycznych podłóg i desek w konstrukcji podwozia.
Plan wprowadzony od GP Belgii 2022 będzie opierał się o dwa główne punkty. Są to elementy zawarte w słynnej czerwcowej dyrektywie technicznej, która pierwotnie miała wejść w życie podczas GP Kanady, a następnie podczas GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Do tego jednak nie doszło, a dyrektywa została doprecyzowana po konsultacjach z zespołami oraz odkryciu, że niektóre zespoły stosują elastyczne podłogi oraz deski pod podłogą.
FIA wprowadzi tzw. Aerodynamic Oscillation Metric (AOM), czyli Pomiar Oscylacji Aerodynamicznych. Według pierwotnego pomysły rozwiązanie to skupić się miało na monitorowaniu oscylacji i sił działających na kierowców. W tym celu regularnie będą sprawdzane uszkodzenia podłogi, a wartości pionowych przyśpieszeń mają być obserwowane przez dwa czujniki zlokalizowane w okolicach środka ciężkości bolidu.
Dzięki tym pomiarom FIA ustali maksymalne i akceptowalne wartości odchyleń bolidów. Każdy bolid funkcjonuje jednak na własnych częstotliwościach, dlatego FIA ma wskazywać tolerowane wahania. Gdy otrzymają pomiary i wytyczne od FIA, pomiar podskakiwania w każdym samochodzie będzie mierzony na trzech kolejnych okrążeniach treningowych. Kierowcy będą musieli wówczas jechać tempem wyścigowym i bez użycia systemu DRS. Jeżeli ktoś celowo zwolni, próba czasowa zostanie unieważniona. Zespół, który przekroczy wskazane tolerowane pomiary, będzie musiał zmienić ustawienia swojego bolidu poprzez zwiększenie prześwitu bądź modyfikację sprężyn zawieszenia.
Jeśli FIA zatwierdzi daną konfigurację, inżynierowie nie będą mogli już nic zmieniać, jeśli chodzi wysokość podłogi, sztywność sprężyn, ustawień amortyzatorów i ustawień aerodynamiki samochodu. Jakiekolwiek zmiany będzie można przeprowadzić jedynie w następujących przypadkach:
- zmiany warunków atmosferycznych,
- dostosowania samochodu do wymogów chłodzenia,
- zmiany ciśnienia w oponach,
- zmiany regulacji przedniego skrzydła.
Zespoły, które nie zastosują się do zaleceń i będą przekraczać akceptowane wskaźniki mogą zostać nawet zdyskwalifikowane z wyścigu.
FIA zatwierdziła także pierwsze zmiany w regulaminie na sezon 2023, tj:
– Podniesienie krawędzi podłogi o 25 mm.
– Podniesienie wysokości tzw. „gardła dyfuzora” (diffuser throat), czyli najwęższego obszaru tunelu pod podłogą przed dyfuzorem.
– Wprowadzenie bardziej dokładnych testów elastyczności bocznej części podłogi.
– Wprowadzenie dokładniejszego czujnika do pomiaru stopnia oscylacji
Planowane jest również wzmocnienie górnej struktury zderzeniowej bolidów oraz zaostrzenie testów górnej struktury zderzeniowej, co znów spowoduje wzrost wagi minimalnej bolidów. To skutek poważnie wyglądającego wypadku Guanyu Zhou na torze Silverstone. Ten temat musi jednak zostać jeszcze przeanalizowany przez FIA zanim te zmiany zostaną zatwierdzone.
