W dzisiejszym wpisie zajmę się osią omawianej w dwóch poprzednich tygodniach ustawy, a więc odpowiedzią na pytanie czym jest to całe nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Otóż, główny zakaz sporządzony zamieszczony jest w art. 6 omawianej ustawy. Jest on sformułowany dość oczywiście: ,,Zakazane jest nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej nabywcy względem dostawcy oraz dostawcy względem nabywcy”. Wymaga on jedynie dwóch uwag: zakazane jest jedynie nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej, a nie samo posiadanie przewagi kontraktowej oraz zakaz ten działa dwustronnie – obejmuje zarówno działania nabywcy, jak i dostawcy.
Ustawodawca w kolejnym przepisie zdefiniował zarówno to czym jest sama przewaga kontraktowa oraz to kiedy jest wykonywana nieuczciwie. Jeśli chodzi o przewagę kontraktową to ustawodawca zastosował dwa kryteria jej ustalenia: pierwsze to brak faktycznych i wystarczających możliwości zbycia (lub zakupu) produktów rolnych lub spożywczych do innych nabywców (lub dostawców, przy zakupie) oraz drugie to znacząca dysproporcja w potencjale ekonomicznym pomiędzy stronami. Natomiast to czym jest nieuczciwe jej wykorzystywanie uregulował tak: jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i zagraża istotnemu interesowi drugiej strony albo narusza taki interes.
Jak widać ustawodawca posłużył się wieloma określeniami nieostrymi, pozostawiając chcących zastosować te przepisy z licznymi wątpliwościami co do rozumienia ich treści. Pozostawia nam jedynie przykładowe wyliczenie praktyk, które mogą naruszać zakaz wyrażony w art. 6: nieuzasadnione rozwiązanie umowy lub grożenie rozwiązaniem umowy; przyznanie wyłącznie jednej stronie uprawnienia do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypowiedzenia; uzależnianie zawarcia lub kontynuowania umowy od przyjęcia lub spełnienia przez jedną ze stron innego świadczenia, niemającego rzeczowego ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy; nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności za dostarczone produkty rolne lub spożywcze. Dlatego właśnie tak ważne jest śledzenie decyzji wydawanych przez Prezesa UOKiK oraz ewentualnych, przyszłych orzeczeń sądowych wydawanych w ramach tej materii, tak jak w przypadku omawianej w pierwszym wpisie dotyczącym tej tematyki decyzji w sprawie producentów marchwi.
Ostatnim pytaniem jest, co się dzieje w przypadku wykrycia zachowań niezgodnych z głównym zakazem z art. 6. W takiej sytuacji Prezes UOKiK wszczyna postępowanie z urzędu, może jednak zrobić to również w wyniku zawiadomienia przez przedsiębiorcę, który podejrzewa stosowanie wobec siebie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową. Przed wszczęciem postępowania, Prezes UOKiK może przed wszcząć postępowanie wyjaśniające. Natomiast w ramach postępowania głównego pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub Inspekcji Handlowej mogą przeprowadzić kontrolę przedsiębiorcy. Całe postępowanie w sprawie naruszenia zakazu z art. 6 nie powinno trwać dłużej niż 5 miesięcy.
Jeśli w wyniku postępowania zostanie stwierdzone nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej przez przedsiębiorcę, Prezes UOKiK wydaje decyzję, w której nakazuje zaniechanie naruszenia oraz dodatkowo może ukarać przedsiębiorcę karą pieniężną w wysokości 3% obrotu osiągniętego w roku obrotowym. Jednak jeżeli w trakcie postępowania głównego zostanie uprawdopodobnione naruszenie zakazu z art. 6, przedsiębiorca może zobowiązać się do zaprzestania nieuczciwych praktyk i w takiej sytuacji Prezes UOKiK zobowiązuje go do tego w drodze decyzji. Odwołanie od decyzji, które zapadają w wyniku tego postępowania składa się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Mam nadzieję, że w ostatnich trzech wpisach udało mi się przybliżyć regulację zawartą w ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej oraz zwrócić uwagę na konieczność śledzenia zapadających na jej podstawie decyzji. Jest to o tyle ważne, że spodziewam się, że klauzule umowne uznane przez Prezesa UOKiKu za naruszające zakaz z art. 6 omawianej ustawy będą dzielić los klauzul uznanych za klauzule abuzywne i w szybkim tempie będą znikać z umów zawieranych pomiędzy dostawcami i nabywcami produktów rolnych lub spożywczych.