Zasiedzenie służebności przesyłu jest już od jakiegoś czasu niekwestionowane w orzecznictwie. Choć służebność przesyłu wprowadzono do polskiego porządku prawnego dopiero w dniu 3 sierpnia 2008 r., to sądy przyjęły wykładnię, zgodnie z którą przedsiębiorstwa przesyłowe mogły nabywać w drodze zasiedzenia taką służebność począwszy od daty 1 lutego 1989 r.
Niejednokrotnie w sprawach, w których podnoszony jest zarzut zasiedzenia przedsiębiorstwo przesyłowe, które je podnosi nie jest pierwotnym właścicielem urządzenia przesyłowego, ale jest następcą prawnym pierwotnego właściciela.
Wtedy dla doliczenia czasu posiadania służebności przesyłu skutkującego zasiedzeniem, konieczne jest wykazanie przejścia posiadania tej służebności. Jak wskazuje orzecznictwo „przedsiębiorstwo jako państwowa osoba prawna nie mogło nabyć m.in. w wyniku zasiedzenia służebności gruntowej, mogło jednak do okresu posiadania, wykonywanego po dniu 1 lutego 1989 r., doliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty jeżeli nastąpiło następnie przeniesienie posiadania w postaci przewidzianej w art. 348-351 Kc. (…) Niezależnie od tego wejście w życie przepisu o uwłaszczeniu przedsiębiorstw państwowych i odpowiednia zmiana sytuacji prawno-rzeczowej przedsiębiorstwa państwowego w odniesieniu do nieruchomości władnącej i obciążonej (służebnością gruntową), nie przesądza jeszcze o przejściu posiadania (służebności gruntowej) na rzecz uwłaszczonego przedsiębiorstwa. W judykaturze Sądu Najwyższego trafnie wyjaśniono m.in. dowodową funkcję decyzji administracyjnej wydanej na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 29 września1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami (Dz.U. Nr 79, poz. 464 ze zm.). Decyzja taka mogła stwierdzać, że przedsiębiorstwo państwowe (państwowa osoba prawna), jako wykonująca zarząd nieruchomością, kontynuowała w dniu 5 grudnia 1990 r. posiadanie, które do dnia 1 lutego 1989 r. było przypisywane Skarbowi Państwa, a później bezpośrednio już temu przedsiębiorstwu (tej osobie prawnej; zob. np. uzasadnienie postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2007 r., I CSK 64/07). Innymi słowy, wspomniana decyzja mogła być uznana za dokument stwierdzający, że doszło do przeniesienia posiadania nieruchomości objętej decyzją.” (tak Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 20 września 2013 r., sygn. II CSK 10/13).
Jeżeli przedsiębiorstwo przesyłowe nie wykaże przejścia posiadania we właściwym trybie, to zarzut zasiedzenia powinien zostać oddalony. Co ciekawe, Sąd Najwyższy wskazuje, iż „zgodnie z art. 176 § 1 Kodeksu cywilnego przedsiębiorca energetyczny może doliczyć do swojego (i swoich poprzedników prawnych) okresu posiadania okres posiadania Skarbu Państwa, (jako poprzednika w posiadaniu), o ile zostaną spełnione wskazane w tym przepisie przesłanki. Dotyczy to przede wszystkim obowiązku udowodnienia przez przedsiębiorcę energetycznego, że doszło do przeniesienia posiadania na rzecz jego lub jego poprzedników prawnych przez Skarb Państwa. Wymaga ponownego podkreślenia, iż nie chodzi o wykazanie, iż pozwana spółka jest następcą prawnym swojego poprzednika- przedsiębiorstwa państwowego, (…) lecz o wykazanie przeniesienia posiadania służebności przesyłu przez Skarb Państwa na poprzednika prawnego pozwanej lub pozwaną.” (tak Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 25 kwietnia 2014 r., sygn. II CSK 433/13).
Mając na uwadze te kilka raptem uwag, które poczynił Sąd Najwyższy, można więc dojść do ciekawych wniosków, które dla właściwego rozpoznania zarzutu zasiedzenia powinny być przez sądy brane pod uwagę.