Jedną z alternatywnych możliwości polubownego rozwiązywania sporów jest zawarcie ugody z dłużnikiem. Poza oczywiście zawarciem ugody sądowej, możliwe jest także zawarcie ugody pozasądowej – czyli standardowej umowy (porozumienia), w której strony czynią sobie wzajemne ustępstwa. Warunki, jakie strony ustalą w każdym z porozumień, mogą być takie same, jednakże skutki polubownego załatwienia sprawy będą zgoła odmienne.
Ugoda cywilnoprawna ( zwana popularnie ugodą pozasądową) jest umową zawartą między stronami określonego stosunku prawnego, w której strony czynią sobie wzajemnie ustępstwa w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór, który istnieje lub może powstać (zgodnie z art. 917 Kodeksu Cywilnego). Ugodę pozasądową można zawrzeć zarówno przed skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego, jak i w trakcie procesu. Należy jednak pamiętać, iż zawarcie ugody pozasądowej w trakcie trwającego postępowania sądowego powinno łączyć się z cofnięciem powództwa (cofając pozew nie należy składać oświadczenia o zrzeczeniu się roszczenia). Co więcej, w takiej sytuacji sąd dokona zwrotu połowy uiszczonej opłaty sądowej tylko wtedy, jeżeli pozew zostanie cofnięty przed rozpoczęciem posiedzenia, na które sprawa została skierowana (art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).
Ugodę sądową zawiera się natomiast przed sądem orzekającym w sprawie, jej osnowę wciąga się do protokołu rozprawy i stwierdza podpisami stron. Zgodnie z przepisem art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zawarcie ugody sądowej powoduje zwrot połowy uiszczonej opłaty od pisma wszczynającego postępowanie w instancji, w której sprawa zakończyła się zawarciem tej ugody. W większości przypadków będzie to po prostu połowa opłaty sądowej uiszczonej od pozwu. Warto również pamiętać, aby w treści ugody może zawrzeć postanowienie, iż strona przeciwna dokona zwrotu pozostałej części opłaty sądowej. Podstawową i najważniejszą korzyścią jest jednak fakt, że ugoda zawarta przed sądem stanowi tytuł egzekucyjny, który po nadaniu mu klauzuli wykonalności umożliwi wszczęcie egzekucji komorniczej w sytuacji, gdy strona zobowiązana z ugody nie spełnia swojego świadczenia. Z powyższego wynika, iż w przypadku nie wywiązywania się dłużnika z postanowień takiej ugody stosunkowo szybko można rozpocząć egzekwowanie swoich należności. Natomiast ugoda pozasądowa nie wywołuje takich skutków, w przypadku uchylania się dłużnika od wykonywania jej postanowień koniecznym jest wytoczenie nowego powództwa, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i oczywiście oddaleniem momentu, w którym byłaby możliwość zwrócenia się do komornika o wszczęcie egzekucji.