Wielokrotnie na łamach portalu poruszane były tematy dotyczące sytuacji prawnej agentów sportowych. Związane były one m.in. z wprowadzonymi lub planowanymi zmianami w regulacjach zarówno na gruncie prawa powszechnie obowiązującego jak i autonomicznego prawa sportowego. Tym razem w dzisiejszym artykule chciałbym skupić się na krajowych i zagranicznych strukturach agentów sportowych.
Zauważalne są tendencje do harmonizacji przepisów obejmujących działalność szeroko rozumianej grupy agentów sportowych, przez których rozumie się podmioty zawodowo zajmujące się reprezentacją przedstawicieli środowiska sportowego (zawodnicy, trenerzy, kluby) w procesie negocjacji oraz realizacji umów sportowych (kontrakty zawodnicze, trenerskie, umowy transferowe i sponsoringowe). Do grupy tej należą również oczywiście pośrednicy transakcyjni w rozumieniu przepisów międzynarodowych i krajowych federacji piłkarskich. Przykładem harmonizacji działań w ramach struktur sportowych są plany UEFA dotyczące określenia jednolitych ram świadczenia usług przez agentów, o których niedawno pisał Jacek Bargiel na łamach portalu.
Z drugiej strony działalność pośredników zaczyna być również obejmowana przepisami prawa powszechnie obowiązującego, jak ma to obecnie miejsce we Włoszech. Zgodnie z ustawą budżetową obowiązującą od 1 stycznia 2018 r. agenci sportowi, chcąc wykonywać swój zawód, muszą być zarejestrowani w rejestrze prowadzonym przez włoski komitet olimpijski (Comitato Olimpico Nazionale Italiano – CONI). Związane jest to oczywiście spełnieniem określonych wymogów, w tym zdania egzaminu, który organizowany jest wspólnie przez CONI i właściwą federację sportową, w ramach której agent ma świadczyć swoje usługi. Zainteresowane osoby odsyłam do artykułu umieszczonego na portalu lawinsport.com, w którym bardziej szczegółowo opisano nowe włoskie regulacje.
W związku z powyższym coraz częściej agenci dostrzegają konieczność wspólnego działania celem ochrony swoich zbiorowych interesów i praw. W tym celu zakładane są organizacje zrzeszające podmioty działające w określonym sporcie, zarówno na poziomie krajowym jak i międzynarodowym. W koszykówce funkcjonuje zatem A.E.B.A. (Association of European Basketball Agents), które czynnie współpracowało przy tworzeniu regulaminu National Basketball Players Association. Coraz istotniejszą rolę zaczyna odgrywać również piłkarskie EFAA (European Football Agents Association), które m.in. w tym roku zorganizowało szereg konferencji (m.in. w Paryżu 12 kwietnia 2018 r. oraz Lizbonie z 30 maja 2018 r.) omawiających główne zagadnienia w kształtowaniu przepisów FIFA i UEFA m.in:
- Umożliwienie reprezentacji środowiska agentów w dotychczasowym procesie legislacji:
- Zapewnienie przejrzystości w transakcjach finansowych;
- Promowanie profesjonalizacji działalności poprzez zwiększenie wymagań dla uzyskania statusu pośrednika;
- Stworzenie bardziej efektywnego system rozwiązywania sporów;
- Jednolite uregulowanie kwestii reprezentowania zawodników niepełnoletnich.
Co istotne, również Komisja Europejska uznała za zasadny udział przedstawicieli agentów w dalszych procesach prawotwórczych, co jeszcze bardziej podniesie rangę EFAA.
Analogiczne problemy zaobserwować można oczywiście na poziomie krajowych federacji sportowych. W wielu państwach środowiska agentów zdecydowały się na utworzenie krajowych struktur organizacyjnych. Tylko w ramach europejskich federacji piłkarskich takie organizacje utworzono w: Bułgarii, Czechach, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Walii, Włoszech oraz Wielkiej Brytanii. Organizacje te działają w oparciu o przepisy regulujące działalność stowarzyszeń, z uwzględnieniem kryteriów sportowych dla właściwej grupy agentów.
Czy przepisy prawa powszechnie obowiązującego w Polsce dają możliwość utworzenia analogicznych organizacji na terenie naszego kraju? Oczywiście, że tak. Od wielu lat obowiązuje ustawa – Prawo o stowarzyszeniach, regulująca działalność większości klubów sportowych jak również związków sportowych oraz polskich związków sportowych. Dlaczego zatem nie doczekaliśmy się organizacji reprezentującej zbiorowe interesy agentów w Polsce? Z jednej strony wynikać może to po prostu z rozbieżnych interesów przedstawicieli środowiska, konkurujących ze sobą na co dzień. Z drugiej strony, zaobserwować można również podejście kwestionujące zasadność powoływania takiej organizacji z uwagi na brak jednoznacznego przełożenia na treść powstających przepisów prawa. Zagraniczne przykłady wskazują jednak, że chociaż w zakresie współpracy pozostało jeszcze wiele do poprawy, można jednak zauważyć rosnący wpływ struktur agentów na proces legislacji sportowej.