Sezon transferowy w NBA ruszył, a doniesienia medialne w tym okresie są pełne różnego rodzaju określeń, które można rozumieć instynktownie, jednakże warto przyjrzeć się im bliżej i dokładnie je poznać. Jednym z takich określeń jest „bonus transferowy”, w środowisku NBA rzadko jednak tłumaczony – kibice częściej posługują się po prostu terminami „trade bonus” lub „trade kicker” i celem przejrzystości, na potrzeby artykułu również będę używał tych określeń zamiennie.
Jednym z najświeższych przypadków zastosowania trade kickera była nowa umowa dla Klaya Thompsona. Dostał on od Golden State Warriors maksymalną możliwą umowę, na poziomie ok. 190 milionów dolarów + 15% trade kicker.
Trade kicker to po prostu bonus dla zawodnika, stanowiący pewnego rodzaju zachętę dla zawodnika do związania się z klubem długą umową, co do której wypełnienia nie jest on do końca pewny. Jest on wypłacany mu w przypadku, gdy koszykarz odchodzi z klubu mając jeszcze ważny kontrakt. Co istotne, trade kicker odnosi się tylko do pierwszej zmiany klubu przez zawodnika, czyli bezpośredniego odejścia z drużyny, z którą ma ważny kontrakt zawierający taką bonusową klauzulę (w przypadku tzw. transferów sign-and-trade pierwsza wymiana nie jest brana pod uwagę).
Bonus jest wypłacany przez drużynę, z której zawodnik odchodzi. Jego wysokość może być wyrażana albo poprzez konkretną kwotę, albo jako procent pozostałej wartości kontraktu, albo jako swoista kombinacja (np. „niższa kwota spośród następujących: 2 miliony dolarów albo 10% wartości kontraktu”). Jakkolwiek wartość bonusu została ujęta, w rzeczywistości nie może ona przekraczać 15% pozostałej wartości kontraktu. Jeśli zatem zawodnik zawarłby czteroletni kontrakt z trade kickerem na poziomie 5 milionów dolarów, a na mocy tego kontraktu zarabiałby 10 milionów dolarów na sezon, to w rzeczywistości wartość bonusu zmieniałaby się z roku na rok, ze względu na 15-procentowy limit:
W takim przypadku 5-milionowy bonus transferowy byłby zatem rzeczywisty tylko w pierwszym sezonie kontraktur – w następnych pozostała wartość kontraktu maleje, co sprawia, że 15-procentowy limit znajduje zastosowanie i zmniejsza wysokość samego bonusu.
Pozostając zaś przy przykładzie Klaya Thompsona, to jego trade kicker został określony procentowo w sposób maksymalny. W związku z tym wartość bonusu będzie spadać co sezon. Dla uproszczenia zakładając, że w każdym sezonie Klay Thompson zarabiałby tyle samo (190 milionów dolarów/5 = 38 milionów dolarów na sezon), to wysokość jego trade kickera bonusu przedstawia się w następujący sposób: