Skarga pauliańska jest atrakcyjnym, choć często skomplikowanym instrumentem prawnym pozwalającym wierzycielowi na zaspokojenie swojego roszczenia w razie wyzbywania się majątku przez dłużnika np. poprzez dokonywanie darowizn czy sprzedawanie składników majątku. Zgodnie z art. 527 § 1 Kodeksu cywilnego wierzyciel może wystąpić do sądu o uznanie czynności prawnej dłużnika, wskutek której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową za bezskuteczną, jeżeli dłużnik działał z zamiarem i świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy dochowaniu należytej staranności mogła się o tym dowiedzieć. Z kolei czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności.
Warto w tym miejscu wskazać, że w orzecznictwie sądów pojęcie „czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli” obejmuje dosyć obszerny zakres czynności. Nie budzi już wątpliwości, iż poza czynnościami dłużnika stricte prawnymi takimi jak dokonanie darowizny lub zawarcie umowy sprzedaży, możliwość skorzystania z instytucji skargi pauliańskiej dotyczy także czynności procesowych dokonanych przez dłużnika, np. zawarcia ugody sądowej lub uznania bądź zrzeczenia się roszczenia przez dłużnika.
Powyższe potwierdza również jedna z ostatnich uchwał Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 r. (sygn. akt: III CZP 56/15), w której SN orzekł, że „Przedmiotem powództwa określonego w art. 527 § 1 k.c. może być czynność procesowa dłużnika w postaci zgody wyrażonej w postępowaniu o zniesienie współwłasności rzeczy wspólnej na przyznanie własności rzeczy drugiemu współwłaścicielowi bez ekwiwalentu z jego strony”. Oznacza to, że takie działanie dłużnika może zostać uznane za krzywdzące dla wierzyciela, gdyż nie będzie on mógł skutecznie prowadzić egzekucji z danej ruchomości bądź uzyskać zaspokojenia z kwoty otrzymanej przez dłużnika w ramach spłaty (której de facto dłużnik się zrzekł).