Zakup pojazdu z ?przekręconym? licznikiem

03.11.2016, 21:28

Temat stary jak świat, a przynajmniej tak jak ja. Wielokrotnie ten problem wracał, jeżeli nie przy okazji towarzyskich historii o pojazdach, których tylko „żona używała dojeżdżając do pracy”, albo „dziadek wyjeżdżając w niedzielę do kościoła”, to przy okazji doniesień medialnych, czy też zapytań klientów.

Tzw. „przekręcony licznik” jest niczym innym jak świadomym działaniem mającym na celu wprowadzenie w błąd potencjalnego nabywcę pojazdu co do jego istotnej cechy jaką jest przebieg pojazdu. Jeżeli potencjalny nabywca odkryje taki zabieg na etapie negocjacji to pół biedy – może wycofać się z zawarcia umowy, względnie negocjować cenę.

A co w sytuacji, kiedy dokonano zakupu takiego auta? Kupujący ma możliwość skorzystania w takiej sytuacji z uprawnień na gruncie rękojmi, przede wszystkim może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy. A jak to wygląda w praktyce?

Tradycyjnie już posłużę się przykładem z orzecznictwa. Dziś pomocne będzie orzeczenie Sądu Okręgowego w Tarnowie – Wydział I Cywilny z dnia 3 kwietnia 2014 r. (sygn. I Ca 29/14, źródło: Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych). Wyrok w tej sprawie zapadł na kanwie następujących ustaleń faktycznych. W dużym skrócie – powódki zakupiły w komisie samochodowym pojazd, którego deklarowany przebieg wynosił ok. 165 000 km. Po kilkunastu dniach używania samochodu uległ on awarii i został odholowany do autoryzowanego serwisu. Tam też podczas jego diagnostyki stwierdzono w oparciu o dane z bazy producenta, że przebieg samochodu z całą pewnością nie mógł wynosić w chwili zawarcia umowy sprzedaży deklarowanego przebiegu. Ekspertyza prywatnego biegłego wykazała, że prawdopodobny przebieg oscylował w okolicy 387 000 km!

W tak przedstawionym i potwierdzonym w toku postępowania dowodowego stanie faktycznym sąd pierwszej instancji stwierdził, że tego rodzaju różnica w przebiegu samochodu była na tyle istotna, że stanowiła niewątpliwie niezgodność towaru z umową, o jakiej mowa w art. 4 i art. 8 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (por. obecny art. 556 [1] Kc). Sąd zauważył ponadto, że niezgodność ta zmniejszyła wartość samochodu. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska pozwanego, iż powódki mogły wymienić samochód na inny, jak i uznał, że pojazd nie mógł zostać naprawiony. Oczywistym jest bowiem, że nie można w drodze naprawy usunąć takiej usterki samochodu, jak wyższy przebieg rzeczywisty. W ocenie Sądu, nie można rzeczy używanej o określonych właściwościach, a zatem stanowiącej rzecz oznaczoną co do tożsamości, wymienić na taką samą, zgodną z umową. Powódki były zatem uprawnione do sformułowania żądania obniżenia ceny. Sąd Rejonowy dokonał obniżenia wartości samochodu posiłkując się opinią biegłego. Sąd stwierdził, iż wartość samochodu należy obniżyć do kwoty 17 800 zł, a co za tym idzie uwzględnił żądanie do kwoty 6 450 zł, stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą zapłaconą przez powódki, a kwotą stanowiącą obniżoną wartość samochodu.

Pomimo wniesionej przez pozwanego apelacji, Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Sąd odwoławczy potwierdził ustalenia, iż zakupiony przez powódki pojazd nie był zgodny z łączącą strony umową, w której uwzględniony był również określony kilometrowo przebieg pojazdu, co rodzi po stronie sprzedającego odpowiedzialność, przewidzianą w przepisach ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 141 poz. 1176 z późn. zm. – obecnie na gruncie kodeksowej rękojmi – przyp. M.B.). Nie ma wątpliwości, iż tego rodzaju niezgodność była dla powódek istotna, bowiem wpływała na samą wartość pojazdu, jak i na jego późniejszą eksploatację. Oczywistym jest, iż znacznie wyższy od deklarowanego w umowie przebieg pojazdu pociąga za sobą zwiększony od oczekiwanego przez kupującego stopień jego zużycia, co z kolei pociąga za sobą w przyszłości wyższe koszty napraw i wymiany części. (…) W rozpatrywanym przypadku oczywistym jest, iż żadna naprawa nie mogła mieć miejsca, bowiem nawet uregulowanie licznika w taki sposób, aby odzwierciedlał on rzeczywisty przebieg pojazdu, nie doprowadziłoby do przywrócenia pojazdowi właściwości, gwarantowanych umową. Przedmiotem umowy miał być bowiem pojazd o przebiegu 165.000 km, a nie pojazd z przebiegiem przekraczającym 400.000 km. Oczywistym jest również, iż w przypadku pojazdu używanego, kilkuletniego, o konkretnych cechach i elementach wyposażenia, wyłączona była również możliwość wymiany na inny, wolny od stwierdzonej wady. Niewątpliwie w takiej sytuacji uprawnione było żądanie powódek obniżenia ceny (…).

 Podsumowując powyższą historię z życia wziętą – „dobra rada”, którą pewnie nie raz słyszeliście jest taka, żeby korzystać z pomocy fachowców, przy zakupie używanych pojazdów. Ale jeśli już zdarzy się historia z „przekręconym licznikiem”, to nie pozostajecie bezbronni – prawidłowo sformułowane roszczenie może ograniczyć skutki nietrafionej inwestycji.

20.11.2024, 06:00

Zmiany w uchwale o członkostwie w PZPN

Lee mas
13.11.2024, 07:00

Transparentność w polskim sporcie

Lee mas

¿Tiene alguna pregunta??

Llame al +48 71 794 77 83

El sitio web utiliza cookies que son necesarias para un uso cómodo del sitio web. Puede modificar la configuración de cookies en su navegador en cualquier momento. ×