Dlaczego warto poddać się mediacji?

02.03.2017, 20:59

Jakiś czas temu miałem okazję pisać o wspieraniu polubownych metod rozwiązywania sporów. Pisałem tam o nowelizacji KPC, która miała premiować ugodowe rozwiązywanie sporów oraz instytucję mediacji. Minął rok i mógłbym powiedzieć, że wyszło jak zwykle, ale…zostałem kilka razy skierowany na mediację, kilkukrotnie też strony przy moim udziale próbowały w tym czasie zawierać ugody. I co? I co najmniej kilka razy udało się osiągnąć kompromis, upraszczając znacznie spór i kończąc sprawę dając poczucie obu stronom, że choć może nie wygrały w stu procentach sprawy, to jednak z pewnością jej nie przegrały. Jak to się mówi – mogłem powiedzieć klientowi, że szklanka jest do połowy pełna.

Wracając do tytułu bloga, odpowiem w dość prosty sposób, dlaczego warto poddać się mediacji.

Po pierwsze, strony mediacji spotykają się przy udziale niezależnego mediatora, który nie ocenia sprawy merytorycznie, ale jedynie nakłania strony do zawarcia ugody. Okazuje się, że spotkanie u osoby, która nie dokonuje władczego rozpoznania sprawy ma często odświeżający i rozluźniający wpływ na strony procesu. Nie czekając na finał sprawy, mogą dać upust swym stanowisko, jednocześnie dowiadując się o subiektywnych racjach drugiej strony w bezpośredniej rozmowie  i od  razu „na gorąco” spróbować wypracować wspólne stanowisko. Mediator może w praktyce zaproponować propozycję ugody, która wyważa interesy obu stron. Wydaje się banalne, prawda? Jednak kiedy spotykają się dwie, często zacietrzewione strony, które okopane są przy swoich stanowiskach i „uzbrojone” w argumenty pełnomocników, każde ustępstwo zaczyna przypominać boje o Verdun. Dlatego bezstronna osoba, spoglądająca na sprawę z boku, a nie z wokandy, która często jest bardzo odległym punktem widzenia, może wnieść dużo świeżości do sprawy i zaproponować najprostsze, ale często niewidoczne dla stron sporu rozwiązanie.

Po drugie, mediacja jest niejawna. Krótko mówiąc, to co strony powiedzą sobie u mediatora pozostaje pomiędzy nimi. I co ważne, bezskuteczne jest powoływanie się w toku postępowania przed sądem lub sądem polubownym na propozycje ugodowe, propozycje wzajemnych ustępstw lub inne oświadczenia składane w postępowaniu mediacyjnym, jeżeli strony nie porozumiały się w toku mediacji. Ustawa zastrzega ten warunek, dzięki czemu sprawia, że strony są bardziej skłonne odkryć swoje „karty”.

Po trzecie, pieniądze. W zasadzie to powinno być po pierwsze. O kosztach mediacji sądowej w sprawach cywilnych pisała już wcześniej moja koleżanka, ale ja przypomnę jedynie, że sąd ma obowiązek z urzędu zwrócić stronie całą uiszczoną opłatę od pisma wszczynającego postępowanie w pierwszej instancji oraz zarzutów od nakazu zapłaty, jeżeli postępowanie zakończyło się zawarciem ugody przed rozpoczęciem rozprawy przed sądem pierwszej instancji. Ponadto sąd z urzędu zwróci trzy czwarte uiszczonej opłaty od pisma wszczynającego postępowanie w pierwszej instancji oraz zarzutów od nakazu zapłaty, jeżeli w toku postępowania sądowego zawarto ugodę przed mediatorem po rozpoczęciu rozprawy. Atrakcyjne, prawda? Przypomnę, że opłata od typowego pozwu o zapłatę, to aż 5% wartości przedmiotu sporu, więc mówimy o  niemałych kwotach. Jak  pisałem  wcześniej, w mediacji nie chodzi przede wszystkim o merytoryczną stronę sprawy (czyli czyja racja jest górą), ale o polubowne załatwienie sprawy, w drodze poczynienia sobie wzajemnych ustępstw. Perspektywa odzyskania całości bądź znacznej części opłaty sądowej może więc pomóc w podjęciu stosownej decyzji.

Na koniec trochę postraszę i skończę cytatem z klasyka. Zgodnie z ustawą sąd może włożyć na stronę lub interwenienta obowiązek zwrotu kosztów, wywołanych ich niesumiennym lub oczywiście niewłaściwym postępowaniem, w szczególności w skutek oczywiście nieuzasadnionej odmowy poddania się mediacji. Prawodawca wychodzi tu zapewne z założenia znanego mnicha, że nawet najbardziej niesprawiedliwy pokój jest lepszy do najbardziej sprawiedliwej wojny.

20.11.2024, 06:00

Zmiany w uchwale o członkostwie w PZPN

Read more
13.11.2024, 07:00

Transparentność w polskim sporcie

Read more

Do you have any questions?

Call +48 71 794 77 83

The website uses cookies that are necessary for the comfortable use of the website. You can modify the cookie settings in your browser at any time. ×