Vending jako nowatorska forma sprzedaży

22.03.2016, 10:33

Szybki rozwój technologii, jeszcze szybsze  tempa życia i coraz większe w związku z tym oczekiwania konsumentów sprawiają, że popularną formą sprzedaży staje się tzw. vending. Nazwa ta została zarezerwowana dla popularnej sprzedaż produktów bez udziału człowieka za pomocą automatów dostępnych przez całą dobę. Vending jako forma sprzedaży bezpośredniej jest stosunkowo nowym zjawiskiem w Polsce i całej Europie Wschodniej. Dla zobrazowania można przytoczyć dane statystyczne, które wskazują, że w naszym kraju jeden automat przypada na ok. 1000 osób, tymczasem we Włoszech jest to jedynie 27 osób. Znacznie mniejsza liczba automatów przekłada się na niewielki zróżnicowanie produktów w nich oferowanych. W naszym otoczeniu najczęściej pojawiają się te z napojami gorącymi, batonami czy przekąskami. Z kolei w innych państwach za pomocą automatu można kupić już na przykład kosmetyki. Do testów natomiast mają być wprowadzone automaty wydające pizzę. Na tę chwilę warto jednak skupić się na rzeczywistości, która nas otacza. W ramach sprzedaży vendingowej działają bowiem nie tylko automaty z żywnością, ale także biletomaty, parkomaty, automatyczne punkty fotograficzne czy paczkomaty.

Sprzedaż dokonywana za pośrednictwem automatów jak wskazuje na to sama idea formy zakupu oraz charakter realizowanej usługi jest w znacznym stopniu odformalizowana. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 4 listopada 2014 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących vending jako dostawa produktów (rzeczy) dokonywana przy użyciu urządzeń służących do automatycznej sprzedaży, które w systemie bezobsługowym przyjmują należność i wydają towar została zwolniona z obowiązku ewidencjonowania. Podobnie jak przy kupnie biletu w biletomacie nie otrzymamy paragonu, ale też żadnego innego dowodu zakupu. Pojawia się wiec kwestia skutecznej reklamacji. Ponadto należy równocześnie zauważyć, że zgodnie z §3 Ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta przepisów ustawy nie stosuje się do umów zawieranych za pomocą automatów sprzedających lub zautomatyzowanych punktów sprzedaży. Sytuacja kupującego, który nie może liczyć na przywileje prawa konsumenckiego, nie posiada dowodu zakupu, którego dokonał zresztą bez żadnego pośrednictwa i często świadków powinien zgodnie z przyjętą praktyką skontaktować się z administratorem automatu i skorzystać z ogólnych uprawnień przyznanych na gruncie KC. Każdorazowa taka procedura może jednak znacznie zniechęcić kupującego. Ponadto przypadki takie zostają różnorako rozpatrywane. Rozwinięci dystrybutorzy zazwyczaj z dużym zaufaniem odnoszą się do klienta i wymieniają wadliwy towar, co jednak też wymaga odpowiednich nakładów logistycznych. Inni administratorzy mogą natomiast poddać pod wątpliwość zakup produktu w automacie przez nich obsługiwanym. Dotychczas problem ten pojawiał się jednak tylko incydentalnie. Ma to swoje uzasadnienie w przekonaniu o zinstrumentalizowanym charakterze całego przedsięwzięcia, którego dokonuje się przecież wobec maszyny. Myśl o tym, że stoją za nią odpowiedzialne osoby skutecznie odpędza przeświadczenie o ich trudnym zidentyfikowaniu i  niewielkiej wartości poniesionej straty.

Jedyną metodą na skuteczne realizowanie uprawnień kupującego wydaje się być działanie podobnym narzędziem, to jest nową technologią. Już teraz dostępne są rozwiązania informatyczne, które potrafią przeprowadzić procedurę reklamacyjną tuż po dokonaniu wadliwego zakupu. Regulacje prawne mimo, że kompleksowe nie są bowiem w stanie sprostać dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości, a szczególnie dziedzinie nowej technologii.

20.11.2024, 06:00

Zmiany w uchwale o członkostwie w PZPN

Weiterlesen
13.11.2024, 07:00

Transparentność w polskim sporcie

Weiterlesen

Haben Sie Fragen??

Rufen Sie mich an +48 71 794 77 83

Die Website verwendet Cookies, die für eine komfortable Nutzung der Website erforderlich sind. Sie können die Cookie-Einstellungen in Ihrem Browser jederzeit ändern. ×