Zasadą wynikającą z treści stosunku pracy jest obowiązek wykonywania obowiązków pracowniczych w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę. Jednak powyższa reguła nie ma charakteru bezwzględnie obowiązującej w każdej sytuacji. Tam gdzie występuje bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia pracownika, ma on prawo powstrzymania się od pracy – które może być nawet rozpatrywane w kategoriach obowiązku pracowniczego, mimo iż przepisy na taki obowiązek bezpośrednio nie wskazują.
Rolą pracodawcy jest organizowanie pracy w sposób bezpieczny, aby szeroko rozumiane środowisko pracy nie wiązało się dla zatrudnionych z zagrożeniami – szczególnie dla zdrowia i życia. Jednak mimo dołożenia maksymalnych starań w celu zapewnienia bezpieczeństwa i względnego komfortu, nie sposób wykluczyć przypadków wystąpienia w miejscu i czasie pracy bezpośredniego zagrożenia – dla zdrowia i życia pracowników. Kontynuowanie pracy w takich warunkach jest oczywiście teoretycznie możliwe – jednak bardzo prawdopodobne jest wystąpienie kosztownego w skutkach, zarówno dla pracownika jak i pracodawcy wypadku przy pracy – w tym ciężkiego a nawet śmiertelnego. Aby temu zapobiec, przepis art 210 ustawy z dnia ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U z 2016 r. poz. 1666 ze zm.) przewiduje możliwość powstrzymania się od pracy. Zgodnie z przywołaną wyżej regulacją, w razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego.
Problem w tym, że żaden przepis prawa pracy – w tym dotyczący problematyki bhp nie definiuje pojęcia „bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia lub życia”. Rozszyfrowanie tego zwrotu jest niezbędne dla prawidłowej realizacji uprawnienia powstrzymania się od pracy. Jeżeli bowiem pracownik odstąpi od obowiązków w sposób bezzasadny – gdy zagrożenie nie miało charakteru bezpośredniego – wówczas nie będzie objęty normami ochronnymi w zakresie prawa do wynagrodzenia za czas powstrzymania się od pracy, jak i zakazu wyciągania wobec niego konsekwencji pracowniczych z tytułu zaprzestania realizacji obowiązków.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 lutego 2014 r., I UK 318/13 wskazał, iż „bezpośredniość” związku między naruszeniem przepisów bhp a zagrożeniem dla zdrowia i życia pracowników występuje wówczas, gdy zagrożenie to jest wynikiem samego naruszenia przepisów bhp, bez konieczności wystąpienia dodatkowej przyczyny. Musi być ono zatem konkretne i realnie zagrażające zdrowiu i życiu. Należy pamiętać, że źródłem powstania warunków pracy stwarzających bezpośrednie zagrożenie może być zarówno pracownik, pracodawca niezapewniający właściwych warunków bhp, jak i siła wyższa.
Ocena zagrożenia w zakresie jego bezpośredniości należy do pracownika. W celu uniknięcia niebezpieczeństwa ma on prawo powstrzymać się od pracy – jeżeli samo powstrzymanie się od pracy nie usuwa zagrożenia, pracownik może oddalić się z miejsca wykonywania obowiązków. Aby działania w omawianym zakresie były legalne, pracownik powinien niezwłocznie zawiadomić o sytuacji przełożonego. Tam gdzie przełożony nie ma możliwości szybkiej weryfikacji „bezpośredniości” zagrożenia, nie powinien w żadnym razie polemizować z pracownikiem i sugerować na możliwość kontynuowania pracy. Takie działanie może bowiem wypełniać znamiona przestępstwa narażenia osoby zatrudnionej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Pracownik z tytułu powstrzymania się od pracy zachowuje prawo do wynagrodzenia – co jest wyjątkiem od zasady, że należy się ono za pracę wykonaną. W przypadku odmowy pracodawcy wypłaty pensji, zawsze można skierować spór na drogę sądową, posiłkując się przy tym fachowym pełnomocnikiem, który dokona oceny - na ile działanie pracownika było legalne w kontekście całokształtu okoliczności sprawy, szczególnie bezpośredniości zagrożenia. Ponadto pracodawca nie powinien wyciągać od pracownika negatywnych konsekwencji na drodze służbowej w związku z powstrzymaniem się od pracy. W szczególności zabronione jest tu stosowanie przepisów o pracowniczej odpowiedzialności porządkowej czy odwoływanie się do rozwiązań skrajnych – takich jak rozwiązanie stosunku pracy.
Reasumując, możliwość powstrzymania się od pracy w przypadku bezpośredniego zagrożenia zdrowia czy życia, określana mianem „prawa”, powinna być raczej rozpatrywana w kontekście całości regulacji, w kategoriach prawnego obowiązku pracowniczego. Warto bowiem zauważyć, że zgodnie z art 211 pkt 6 kp, pracownik jest obowiązany do niezwłocznego zawiadomienia przełożonego o zauważonym w zakładzie pracy wypadku albo zagrożeniu życia lub zdrowia ludzkiego oraz ostrzec współpracowników, a także inne osoby znajdujące się w rejonie zagrożenia, o grożącym niebezpieczeństwie. Już samo dokonanie tych czynności powoduje konieczność zaprzestania pracy – a ich zaniechanie naraża pracownika w najlepszym wypadku na karę porządkową.