Powoli dobiega końca faza grupowa turnieju finałowego piłkarskich Mistrzostw Europy. Dzisiaj mecze Chorwacji ze Szkocją i Czechy – Anglia. Jutro, piłkarska reprezentacja Polski zagra w Petersburgu ze Szwecją, a w innym meczu grupy E, w Sevilli Hiszpania zmierzy się ze Słowacją, która według turniejowej drabinki będzie gospodarzem tego spotkania. W dotychczasowych meczach nie brakowało emocji i oby tak było dalej.
Są oczywiście bardziej dramatyczne momenty jak zasłabnięcie i zawał Cristiana Eriksena, ale nie nam tu sądzić czy to dobrze, że mecz został dokończony w tym samym dniu czy nie. Do tego kontuzja kręgosłupa Mario Fernandesa, ale reprezentant Rosji zagrał już w meczu z Danią. Nota bene, było to bardzo emocjonujące spotkanie. Emocje mniejsze lub większe, kontrowersje większe lub mniejsze, a niektóre znalazły już ujście w decyzjach dyscyplinarnych i właśnie o tym dzisiaj.
Na „pierwszy ogień” idzie mecz Austrii z Macedonią Północną rozgrywane 13 czerwca w niedzielę w Bukareszcie i „rozmowa” reprezentanta Austrii Marko Arnautovicia z rywalem – Ezgianem Alioskim. Za „obrażanie innego gracza” ( Insulting another player ) na podstawie Art. 15(1)(a)(iv) of the UEFA Disciplinary Regulations, Komisja Dyscyplinarna UEFA (The UEFA Appeals Body) ukarała Arnutovicia:
To suspend Austrian Football Association player, Marko Arnautovic, for the next (1) UEFA representative team competition match for which he would be otherwise eligible, for insulting another player
- zawieszeniem na jeden mecz i zawodnik odbył już karę – nie grał w spotkaniu z Holandią.
W tym przypadku procedura była następująca:
In accordance with the Article 31(4) of the UEFA Disciplinary Regulations, an Ethics and Disciplinary Inspector has been appointed to conduct an investigation regarding the incident involving the player Marko Arnautović that occurred during the 2020 European Championship group-stage match between the national teams of Austria and North Macedonia on 13 June 2021.
Zgodnie z art. 31 ust. 4 Przepisów Dyscyplinarnych UEFA wyznaczono Inspektora Etyki i Dyscyplinarnego, który przeprowadził dochodzenie w sprawie incydentu z udziałem zawodnika Marko Arnautovicia, który miał miejsce podczas meczu fazy grupowej Mistrzostw Europy 2020 pomiędzy drużynami narodowymi Austrii i Macedonii Północnej w dniu 13 czerwca 2021 r. W następstwie tego postępowania nałożone zostało zawieszenie w wymiarze jednego meczu. Przypomnijmy, Arnautović nie został wykluczony za ten incydent z boiska podczas meczu.
Teraz cofamy się do soboty i jakże udanego dla nas meczu Hiszpania – Polska, zakończonego remisem 1:1. Za opóźnienie rozpoczęcia gry ostrzeżenie otrzymał selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa.
Było to jednak tylko ostrzeżenie.
A teraz rozgrywany kilka godzin przed meczem Polaków pojedynek Węgry – Francja. Tu również padł remis 1:1, ale The Control, Ethics and Disciplinary Body nałożyła wczoraj na Węęgierską Federację Piłkarską karę 3.500 Euro za odpalanie na trybunach materiałów pirotechnicznych. Z kolei w niedzielę, The Control, Ethics and Disciplinary Body zdecydowała o karze finansowej 2.250 EURO dla Szwedzkiej Federacji Piłkarskiej za rzucanie przez kibiców przedmiotami na murawę.
Obie kary i ta dla Węgrów i ta dla Szwedów są płatne w terminie 90 dni od daty ogłoszenia tych decyzji.
Było już o karze 3.500 EURO dla Węgierskiej Federacji Piłkarskiej za mecz z Francją, ale to nie jedyna kara nałożona na „Madziarów”. Za wtargnięcie na pole gry kibica (Art. 16(2)(a) DR) oraz za odpalanie materiałów pirotechnicznych (również Art. 16(2)(a) DR), Węgrzy muszą zapłacić w sumie 7.000 EURO (5.000 EURO za wtargnięcie kibica oraz 2.000 EURO za „pirotechnikę”).
Za ten mecz ukarana została także Portugal. Decyzją z 17 czerwca (czwartek) nałożona została kara 3.000 EURO za incydenty wywołane przez kibiców.
Wszystkie te kary są płatne w terminie 90 dni od ich ogłoszenia. I to tyle na dziś o Euro 2021, „trzymamy rękę na pulsie” i wracamy za kilka dni.
